wtorek, 24 grudnia 2013

Operetta

Upiór z Opery
Wiek: 16... w upiornych latach

Zabójczy Styl:
Od czubków do moich włosów, ułożonych w
olśniewający czerwony kok, po same
podeszwy moich butów - tylko na nie nie
nadepnij - jestem upiornym
wysokooktanowym rock' and roll'owym
głosem. Mam także perfekcyjne znamię, które
zaczyna się na mojej twarzy, a kończy na
przefantastycznym tatuażu wszechczasów.

Upiorna Wada:
Jestem trochę divą i perfekcjonistką...okej,
może trochę więcej niż trochę. Głównie to
przez moją muzykę, która sprawia że potwory
tracą głowę na parę dni, po tym jak usłyszą 
mnie  śpiewającą na żywo. Mój głos nie ma
tego samego efektu, gdy słucha się go z
nagrania.

  Ulubiona Potrawa:
Smażone masło orzechowe
i kanapki z bananem.
Bardzo pięknie dziękuję.

Ulubiony Kolor:
Ciemna czerwień w stylu Vintage.

 Najbardziej Irytująca Rzecz:
Nie lubię, gdy ktoś mi mówi, co mam robić.
Chyba po prostu jestem uparta.

Ulubione Zajęcie:
Granie muzyki i śpiewanie. Cóż więcej można
robić nie żyjąc?

 Memphis ''Daddy O'' Long legs jest moim 
pająkiem. Oczywiście w niczym 
nie przypomina on innych pająków,
które widzieliście, no chyba, że
spotkaliście pająka wymachującego
grzywą i grającego na kontrabasie.

 Ulubiony Przedmiot:
Historia Muzyki. Nie możesz wiedzieć dokąd zmierzasz,
nie wiedząc, gdzie dotąd byłeś.

Najmniej Lubiany Przedmiot:
Szalona Nauka. Jedyną rzeczą, jaką chcę tworzyć, jest
muzyka.



Upiory do Grobowej deski:
Holt Hyde, Deuce Gorgon

Chłopak:
Nie mam chłopaka

Papatki!

Catty Noir
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz